piątek, marca 03, 2006

nie wiem o co chodzi ale donna anna kazała mi umieścić to zdjęcie

25 komentarzy:

Anonimowy pisze...

alez paul musial sie wzruszyc:)

Anonimowy pisze...

Też tak słyszałam

Anonimowy pisze...

stara milosc nie rdzewieje;P

Anonimowy pisze...

Paul pracuje dla jakiejś kanadyjskiej korporacji teraz i ma się w ogóle żenić niebawem. Żadna mantra nie pomoże na karmiczne kurestwo.

Anonimowy pisze...

dzajgentik dzajgentik e bik bik lof pozdro

Anonimowy pisze...

heheh maja united po latach? pamietam jak powstawaly dla niego pankowe ballady w piwnicy XXLO w gdansku;]

Anonimowy pisze...

i co jeszcze

Anonimowy pisze...

no jeszcze pamiętam np brawurowe wykonanie i never loved a man z akompaniamentem fortepianowym pewnego zydowskiego dyrygenta

Anonimowy pisze...

ta piosenka nie jest romantyczna tylko perwersyjna

Anonimowy pisze...

kiedy to sie skonczy?

Anonimowy pisze...

to zalezy tylko od ciebie paul:))

Anonimowy pisze...

my wiemy jak jest i wam powiemy. skonczyl sie paul razem z minimalizmem, teraz ania dekonstruuje.

Anonimowy pisze...

na jasnej gorze

Anonimowy pisze...

nie za bardzo anonimowy lowelasie

Anonimowy pisze...

anonima nie trzeba sie bac.

Anonimowy pisze...

to ja jestem paul and you are so gay

Anonimowy pisze...

paul znaczy pawel kropka

Anonimowy pisze...

a ja jestem anna i proponuje wspolna wycieczke do maroka, co tak bedziemy tu siedziec

Anonimowy pisze...

slyszelismy ze od dzisiaj spotykamy sie wlasnie tu

Anonimowy pisze...

wynocha stad cpuny

Anonimowy pisze...

mowilam ci ana ze z ciebie nic nie bedzie

Anonimowy pisze...

ana to ze ty jestes na dnie to my juz wiemy. ale nie ciagnij ze soba dolasinskiej

Anonimowy pisze...

sak maj dik lik maj es, pol. nau!

Anonimowy pisze...

we've talked about it in letters and we've talked about it on the phone. but how you really feel about it, i don't really know...

Anonimowy pisze...

slideshow at the free university.