środa, grudnia 21, 2005

5 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Bukareszt jak zwykle

Anonimowy pisze...

chcielismy do was telefonowac ale nie moglismy zlapac w birmie tajskiego zasiegu

Anonimowy pisze...

kula kula kula

Anonimowy pisze...

to bylam ja, nov

Anonimowy pisze...

kretyny kretyny